Czy warto kupić samochód po wypadku?
Zakup samochodu po wypadku wydaje się szaleństwem, jednak wszystko zależy od tego z jakiego rodzaju wypadkiem mieliśmy do czynienia, czy była to zwyczajna stłuczka, wskutek której nie ucierpiały ważne newralgiczne układy czy też był to wypadek z dachowaniem, kiedy zarówno geometria, jak i konstrukcja została silnie naruszona. Oczywiście nie ma praktycznie takiego zdarzenia, z którego dobry blacharz-lakiernik nie wyszedłby obronną ręką. Jeśli samochód nie złożył się jak przysłowiowy domek z kart, kiedy i kierowca nie ma żadnych szans, to zrekonstruowanie nadwozia i naprawy będą możliwe, choć oczywiście kosztowne. Dziś zastanowimy się czy i kiedy warto kupić samochód po wypadku i na co zwrócić uwagę przed dokonaniem transakcji kupna-sprzedaży.
Po pierwsze: udaj się na oględziny z fachowcem, jazdę próbną, a także na dokładne sprawdzenie samochodu
Znajdujesz idealny model samochodu w ramach internetowego ogłoszenia. Co robisz? Kontaktujesz się ze sprzedającym i umawiasz na wstępne oględziny pojazdu. Jeśli masz znajomego mechanika, to najlepiej jeśli weźmiesz go ze sobą. Potrafi spojrzeć fachowym okiem i widzi to czego przeciętny kierowca nie jest w stanie dostrzec. Oczywiście jeśli chodzi o naprawy powypadkowe, to raczej niedostrzegalne są one gołym okiem i potrzebne są narzędzia pomiarowe. Jednak na pewno warto wybrać się na jazdę próbną i sprawdzić czy nic nie stuka, nie charczy, nie piszczy. Jeśli to Twój pierwszy samochód i nie masz dużego doświadczenia, to fachowiec podpowie Ci na co zwrócić uwagę i czy pewne odgłosy nie są niepokojące i nie wskazują na usterki techniczne. Jeśli samochód wymaga drobnych napraw, to mogą być one wykonane jeszcze przed zakupem, a na pewno wszelkie nieprawidłowości mają wpływ na cenę, która powinna być negocjowana.
Po drugie: zwróć uwagę na ewentualne naprawy lakiernicze
Obecnie blacharze-lakiernicy mają bardzo duże umiejętności, tak duże że nawet mierniki lakieru mogą nie wykryć ich pracy. Jednak doświadczony mechanik będzie wiedział, gdzie szukać różnic w grubości lakieru czy symptomów wskazujących na manipulacje przy karoserii. Jeśli fachowiec zauważy, że samochód składany jest z kilku części, to w ogóle dyskwalifikuje taki model, gdyż jest po prostu niebezpieczny. Zwłaszcza, że bywa tak, że osie przednich kół są kilka centymetrów większe, albo żaden element geometrii nie zgadza się z opisem fabrycznym. Wszystkie takie „kwiatki” mogą zostać wykryte w centrum diagnostycznym, do którego bezwzględnie trzeba się udać. Tutaj również potwierdzimy wszelkie nasze obawy, które zostały wykryte podczas jazdy próbnej. Jeśli zauważysz drobne rysy na lakierze, to także jest powód do negocjowania ceny. Taki feler możesz jednak naprawić samodzielnie zaopatryjąc się w odpowiednie zaprawki, czy lakiery samochodowe e-Lakiernik, dostępne w sklepie e-lakiernik.net.
Po trzecie: sprawdź historię samochodu po numerze VIN
Kluczowe co do decyzji, a także dopytania kupującego o historię pojazdu jest sprawdzenie wszelkich informacji po numerze VIN. Sprzedający powinien nam go udostępnić. W bazie znajdziemy zarówno przeglądy techniczne, jak i dokonywane naprawy w autoryzowanych serwisach, a także przede wszystkim zdarzenia drogowe w których samochód brał udział. Poznasz przebieg samochodu i porównasz z tym deklarowanym przez sprzedającego, uzyskasz również informację o wadliwych seriach pojazdu i sprawdzisz czy nie masz przypadkiem z takim do czynienia. Zweryfikujesz również czy wyposażenie samochodu zgodne jest z tym zakodowanym w numerze VIN.
Po czwarte: negocjuj cenę albo szukaj innego modelu
Na koniec pozostanie Ci negocjacja ceny. Dobrze jest skorzystać z opinii rzeczoznawcy, który na podstawie wieku pojazdu, wykrytych usterek, przeszłości samochodu i stanu technicznego jest w stanie oszacować czy proponowana cena nie jest zawyżona. Choć za jego usługi trzeba zapłacić to koniec końców może się to nam opłacać, zwłaszcza jeśli wynegocjujemy dobrą cenę. Jeśli okaże się, że samochód jest po poważnym wypadku, gdzie naruszona została geometria, to nie ma się co zastanawiać i trzeba szukać innego modelu.
Zakup samochodu po wypadku nie zawsze jest niedorzeczny. Wszystko zależy od faktycznego stanu technicznego pojazdu.