Sukces gier battle royal przyszedł jak grom z jasnego nieba. Najnowsze tytuły jak Fortnite czy Apex Legends w zaledwie parę miesięcy zdobyły rzesze fanów dorównującym topowym grom MMORPG. W 2017 roku istniały pojedyncze gry tego gatunku. Jeden z pionierów, Playerunknown’s Battlegrounds, pomimo zaawansowanego wieku dalej trzyma przy sobie pokaźny fanbase.
Gra wyszła we wczesnym dostępie na steamie i niemal natychmiast zrobiła karierę wśród graczy i streamerów. Wśród okrzyków zachwytu jednak dało się wychwycić również pomruki niezadowolenia. Otóż we wczesnych dniach gry, a właściwie do wersji 1.0, tytuł był koszmarnie zoptymalizowany. Zapaleni gracze z komputerami wartymi parę dobrych tysięcy odczuwali znaczne spadki płynności gry podczas intensywnych wymian ognia w środku rozgrywki. Sytuacja uległa zmianie po serii uaktualnień, specyfikacje minimalne i zalecane spadły, a osoby ze słabszymi komputerami w końcu mogły dołączyć się do zabawy.
Jak wymagania rysują się obecnie?
- Karta graficzna to główny czynnik limitujący sprzęt w grach wideo. Standardowo, studio podaje minimalne wymagania w wersji GeForce i AMD: GeForce GTX 660/AMD Radeon HD 7850 2GB. Jak widać, przeszło 7-latki dalej dają radę pociągnąć najnowsze gry. Koszt? 200-300zł. Inwestując dodatkowe 2 stówki kupujemy GeForce GTX 970 lub AMD Radeon r9 390 4GB i możemy cieszyć się w pełni płynną grą, zgodnie z zaleceniami optymalnymi.
- Drugi w kolejności jest procesor. Intel Core i5-4430 albo AMD FX-6300 powinny zapewnić możliwość grania na minimalnych wymaganiach. Cena rysuje się podobnie do cen GeForce GTX 660. Porządny komfort grania ma zapewnić Intel Core i5-6600K lub AMD Ryzen 5 1600. Tutaj rozstrzał cenowy jest większy, od 400 do 600 zł.
- Absolutnym minimum pamięci RAM to 8GB. Dla satysfakcjonującej jakości strzelania warto jednak tę liczbę podwoić. Cena jest zróżnicowana – wynika to z różnej jakości od różnych producentów.
Systemami operacyjnymi wspieranymi przez PUBGa to wyłącznie Windows 7/8/10. Należałoby wziąć też pod uwagę, że gra działa tylko na systemie 64-bitowym.
Spełniłem wymagania a gra dalej przycina
Mamy kilka rozwiązań. Oto one:
- Zmniejszenie skalowania obrazu proporcjonalnie zwiększy liczbę FPSów.
- Posteffects oraz cienie to znane pożeracze mocy obliczeniowej. Zmniejszenie tych parametrów niemal automatycznie sprawi, że zauważysz skok wydajności rozgrywki.
- Parametr efekty również znacząco wpływa na wydajność. Przyrost klatek odczujesz niemal w tym samym stopniu co zmniejszenie cieni.
- Listowie, czyli gęstość roślinności. Tutaj zdecydowana większość graczy ustawia najniższą opcję, ze względu na ilość mocy którą ta opcja zabiera, ale również ze względu na fakt, że mniej trawy = większa widoczność ukrytych przeciwników!
- Zasięg renderowania działa bardzo podobnie do Listowia. Ustaw najniższy poziom by zwiększyć liczbę FPSów oraz mieć niewielką przewagę w dostrzeganiu sylwetek graczy z dużej odległości.
Resztą opcji graficznych nie warto się przejmować, gdyż ich obniżenie nie wpływa znacząco na płynność grania a zdecydowania pogarsza jej jakość wizualną.
dzięki, tego szukałem